10 przykładów greenwashingu

Lesezeit: 11 Minuten
10 Beispiele für Greenwashing

Coraz więcej firm i firm robi greenwashing. Ale co to w ogóle znaczy; zielone pranie? Co się za tym kryje i jak zdemaskować te firmy? Przedstawiamy tutaj 10 znanych przypadków typowego greenwashingu i podpowiadamy, jak lepiej rozpoznać sztuczki marketingowe.

Definicja „greenwashingu” i pieczęci

Greenwashing oznacza, że ​​produkt jest reklamowany jako zrównoważony i ekologiczny, mimo że nie jest tak zrównoważony, jak opisano powyżej. Firmy chcą to wykorzystać do poprawy swojego ekologicznego wizerunku. Często wydają więcej pieniędzy na reklamę niż na produkcję czy materiały.

Odzież jest wtedy często przedstawiana jako pochodząca z recyklingu lub zrównoważona, nawet jeśli na przykład tylko 10% materiału składa się z tkanin pochodzących z recyklingu, a 90% odzieży nie. W końcu użycie na przykład bawełny organicznej nie sprawia, że ​​ubrania same w sobie są zrównoważone.

Ze względu na pieczęcie firmowe lub pieczęcie, które prawie nie przeprowadzają żadnych kontroli, konsumentom często bardzo trudno jest zrozumieć, czy wpadli w pułapkę greenwashingu, czy nie. Aby temu zaradzić, dostępna jest teraz aplikacja z pieczęciami, która wyjaśnia różne pieczęcie.

Innym problemem jest to, że niektóre terminy są po prostu swobodnie używane i nie ma żadnych ograniczeń. Na przykład słowa „zrównoważony” i „naturalny” lub też „ekologiczny” i „biologiczny”. Tylko słowa „eko” lub „organiczny” muszą podlegać pewnym normom. Każda firma lub marka może określić się jako przyjazna dla środowiska, zrównoważona i ekologiczna, chociaż tak nie jest. Przy takim sformułowaniu zrównoważony rozwój jest nie tylko rozwojem społecznym, ale staje się również strategią marketingową.

Oczywiście jest też coraz więcej etycznych i zrównoważonych firm, które nie tylko się nim reklamują, ale też działają w sposób naprawdę przyjazny dla środowiska. Najlepszym sposobem, aby się o tym przekonać, jest zajrzenie na strony internetowe marek, gdzie można znaleźć fakty i liczby dotyczące materiałów, produkcji i warunków pracy. Każdy, kto prowadzi swoją działalność w sposób zrównoważony, zwykle polega również na przejrzystości. Jeśli nie masz pewności, wpisz w Google nazwę firmy lub marki i słowo „zrównoważony rozwój”. Często pojawiają się niezależne posty na temat firm, które ujawniają więcej.

Tak więc greenwashing oznacza promowanie produktu ze względu na zysk, aby był bardziej zrównoważony niż jest w rzeczywistości. Ale kiedy możemy zacząć mówić o greenwashingu? Istnieją pewne ramy i metody, za pomocą których można zobaczyć to zjawisko.

  • Jeśli sama podstawowa działalność jest szkodliwa dla środowiska (np. rejsy wycieczkowe, wydobycie węgla, szybka moda)
  • więcej pieniędzy idzie na reklamę niż na ochronę środowiska (np. Krombacher)
  • Lobbing ma na celu obejście ochrony środowiska i przyrody. Więc wpływaj na politykę.
  • Jest reklamowany w sposób oczywisty (np. po prostu przestrzegaj przepisów ustawowych i wykonawczych i reklamuj się z nim)

Metody greenwashingu

Istnieje wiele różnych metod wykonywania greenwashingu. Tutaj opracowaliśmy dla Ciebie te najczęstsze.

  • Podkreślenie cech przyjaznych dla środowiska, ale mało znaczących w obliczu innych zanieczyszczonych atrybutów produktu. (np. zielona karta Bahncard, która reklamuje zieloną energię. Pociągi dalekobieżne jeżdżą teraz w 100% na zielonej energii – co jest świetne – ale większość sieci kolejowej, a mianowicie transport lokalny, nadal jest zasilana elektrycznością opalaną węglem).
  • Określenie atrybutu przyjaznego dla środowiska bez dowodów i użycie niejasnych sformułowań (np. naturalne aromaty i zielony jako przyjazny dla środowiska opis produktu, nawet jeśli nie jest przyjazny dla środowiska i jest zamazany tymi słowami bez możliwej do zweryfikowania certyfikacji).
  • Podkreślanie prawidłowej, ale zupełnie nieistotnej cechy produktu. (np. puszki aerozolowe, które są reklamowane z nadrukiem „bez CFC”, ponieważ substancja ta jest od dawna zakazana w Niemczech).
  • Oświadczenia o właściwościach przyjaznych dla środowiska, które są fałszywe (np. fałszywe pieczęcie, takie jak pieczęć „certyfikat ekologiczny”, chociaż ta pieczęć oficjalnie nie istnieje i dlatego nie podlega żadnym regulacjom ani kontrolom).
  • Produkty z zielonym zabarwieniem, które nadal są szkodliwe (np. nabłyszczanie produktów szkodliwych dla środowiska, takich jak ekologiczne mięso).

Ale dlaczego firmy w ogóle decydują się na greenwashing?

Podążanie za trendem w kierunku bardziej zrównoważonego zarządzania ma zdecydowanie zalety. Po pierwsze, pozwala im to na wzmocnienie wizerunku marki. Bo w czasach Fridays for Future i globalnego ocieplenia zrównoważona konsumpcja staje się coraz bardziej obecna. Ludzie chcą mieć czyste sumienie podczas konsumpcji i właśnie to chcą im zapewnić firmy. Dodatkowo może to legitymizować wyższą cenę produktów, a tym samym zwiększać zyski. Skłonność klientów do płacenia wzrasta, gdy tylko myślą, że robią coś dobrego, kupując ten produkt w porównaniu z produktami konwencjonalnymi. Dwie ostatnie zalety odnoszą się przede wszystkim do korzyści politycznych i ekonomicznych. Istnieją słabsze przepisy, jeśli uwiarygodni się, że pewne normy są przestrzegane dobrowolnie. Politycy mogą na to „hojniej” zareagować pewnymi regulacjami. Są mniej rygorystycznie kontrolowane i mogą tym samym nieoficjalnie łamać lub obchodzić przepisy dotyczące ochrony klimatu.

10 klasycznych przykładów greenwashingu

AIDA

Rejsy wycieczkowe przeżywają w ostatnich latach prawdziwy rozkwit. Ten rodzaj wypoczynku staje się coraz bardziej popularny, szczególnie wśród osób starszych. Ale nawet najmłodsi lubią być zaopiekowani na rejsie. Ale pływające hotele są zasilane ciężkim olejem opałowym, a odpady organiczne i odchody są usuwane bezpośrednio do oceanu. Dlatego AIDA próbuje reklamować się za pomocą Green Cruising, w ramach którego tylko jeden z 13 statków AIDA jest eksploatowany z LNG (skroplony gaz ziemny). AIDA chce wykreować wizerunek zielonych rejsów wśród konsumentów. Chociaż LNG emituje mniej zanieczyszczeń, jest wydobywany za pomocą szczelinowania, co jest metodą bardzo wątpliwą. Podobnie bardziej zrównoważone systemy filtrów, w przypadku których AIDA promuje bardziej zrównoważony rozwój, nie są innowacyjnym, przyjaznym dla środowiska środkiem firmy, ale są niezbędne do przestrzegania wartości granicznych.

Więcej informacji na: T.Online , WDSF

Przyjazny dla delfinów

Dolphin Friendly to jedna z tych fok, które nie dotrzymują obietnic. W rzeczywistości pieczęć powinna oznaczać fakt, że podczas łowienia nie łowi się ani nie zabija delfinów. Dotyczy to w szczególności tuńczyka, ponieważ tuńczyk jest częścią łańcucha pokarmowego delfinów. Prawdopodobieństwo złapania delfina w ławicy tuńczyka jest bardzo wysokie. Ale w rzeczywistości tysiące delfinów ginie każdego roku podczas połowów jako przyłów, a potem są po prostu wrzucane z powrotem do morza. Uszczelnienia zapewniają niewielką lub żadną niezawodną kontrolę. Ponadto delfiny są postrzegane jako konkurencja w polowaniach na tuńczyka, zwłaszcza w Japonii. Delfiny są więc zapędzane do płytkich zatok i tam masowo zabijane.

Jeszcze więcej informacji: Greenpeace'u .

ADIDAS

Buty wykonane z oceanicznego plastiku. To motto Adidas we współpracy z Parley for the Ocean. Później okazało się, że buty nie zostały zrobione ze śmieci z morza, Adidas do ich produkcji wykorzystał plastikowe odpady zbierane na plażach i w przyrodzie. Co jest również ważnym i dobrym krokiem do wytwarzania z niego produktów. Tylko wtedy należy to zakomunikować w ten sposób, a nie reklamować klientom jako Ocean Plastic. Rzeczywiście sugeruje się, że zakup butów pomógł oczyścić oceany śmieci, co najwyraźniej nie ma miejsca w tym przypadku.

Ponieważ recykling zebranych plastikowych odpadów z mórz jest bardzo czasochłonny. Plastik miesza się z piaskiem, żwirem i wodorostami. Czyszczenie, a następnie sortowanie jest bardzo złożone, czasochłonne, a przede wszystkim kosztowne. Dlatego oceaniczny plastik jest bardzo popularną pułapką dla greenwashingu. Adidas odpowiedział na zarzuty, twierdząc, że zbierając śmieci na plażach, zapobiegają przedostawaniu się śmieci do oceanów. To prawda, ale to nie znaczy, że to Ocean Plastic.

Więcej informacji można znaleźć pod adresem GEO .

H&M/BCI

Better Cotton Initiative to pieczęć, z której między innymi H&M czerpie bawełnę. Ma to być bawełna ze zrównoważonych upraw. Chcą walczyć z pracą dzieci, niewolniczą pracą i o uczciwe warunki pracy na plantacjach. Tak się jednak nie dzieje.

Dokument „Brudna bawełna” na ZDF dokumentuje warunki pracy, w jakich ludzie muszą pracować na plantacjach bawełny, niezależnie od tego, czy jest to bawełna organiczna, czy bawełna konwencjonalna. H&M reklamuje także swoją kolekcję Conscious ubraniami wykonanymi z materiałów pochodzących z recyklingu. W rzeczywistości tylko 0,2-0,6% całej kolekcji podlega recyklingowi. Ponadto nie należy ignorować warunków pracy branży szybkiej mody. Nawet jeśli top jest wykonany w 100% z bawełny organicznej, jest on daleki od zrównoważonego rozwoju, jeśli szwaczki nie otrzymują za niego wystarczającej pensji.

Informacje na ten temat znajdują się pod adresem: czas .

MSC

Znowu chodzi o wędkarstwo. Z tym logo nie prowadzi się zrównoważonych ani przyjaznych dla środowiska połowów. Sam fakt, że MSC zezwala łowiskom na używanie włoków dennych, które niszczą dno morskie i całe żyjące na nim życie morskie, sprawia, że ​​foka jest niezrównoważona. Włoki denne niszczą środowisko zamiast je chronić. MSC patrzy też z innej strony, jeśli chodzi o przełowienie i przyłowy. Według MSC są one uregulowane, ale czy te przepisy są przestrzegane, jest sprawdzane w niewielkim stopniu lub wcale. Ostatnio jednak wydawało się, że krytyka została wysłuchana. Ogłoszono kompleksowe reformy.

Więcej informacji można znaleźć pod adresem NDR i Niemiecka Fundacja Ochrony Morza .

Krombachera

1 pudełko = oszczędź 1 metr kwadratowy lasu deszczowego. Krombacher przekazał pieniądze WWF, który nie wykorzystał tych pieniędzy na ponowne zalesianie, ale zainwestował je w strażników i sprzęt w północnoafrykańskim parku narodowym. Ponadto browar wydał wielokrotnie więcej na marketing niż został przekazany.

Więcej informacji można znaleźć na TAZ .

Tulić

Greenwashing przebiega przez wszystkie możliwe kampanie w Nestle. Firma Nestle to synonim złych warunków pracy, wyzysku i zanieczyszczeń. Nestle stworzyło na swojej stronie internetowej listę najbardziej zrównoważonych firm na świecie, na której umieściło również siebie.

Sformułowali również cele dotyczące ograniczenia opakowań z tworzyw sztucznych. Ponownie przestrzegają tylko podanych przepisów dotyczących opakowań z tworzyw sztucznych. Formułują swoje cele niejasno i polegają na marketingu środków przyjaznych dla środowiska, które są sformułowane tak nieprecyzyjnie, że daleko im do bycia marką przyjazną środowisku.

Więcej informacji na: codzienne wiadomości , SZ .

Koks

Jednorazowe butelki i wielkie korporacje, które kupują źródła wody z dala od miejscowej ludności. To wszystko coca-cola. Podobnie jak Nestlé, Coca-Cola wykupuje lokalne źródła wody w celu napełnienia wodą plastikowych butelek i późniejszej sprzedaży. Na przykład w Lüneburgu, gdzie trzeci sklep w mieście miał być kupiony za produkt „Vio”. Mieszkańcy miasta odpowiedzieli na ten wniosek Coca-Coli petycją "Nasza woda gruntowa należy do nas - nie do Coca-Coli".

Ale nie tylko: Coca-Cola (i Nestlé) są jedną z głównych przyczyn powstawania plastikowych odpadów w środowisku. Grupa chce teraz oferować plastikowe butelki wykonane w 25% z plastiku pochodzącego z morza, a tym samym walczyć z zanieczyszczeniem oceanów. Skoro już wiemy, że przy używaniu terminu „plastik morski” musimy być ostrożni i że duża część plastikowych odpadów jest spowodowana przez wielką korporację, to te postanowienia niewiele zmieniają.

Więcej informacji pod adresem NDR .

MC Donaldsa

McDonald's niekoniecznie oznacza zrównoważony rozwój, produkty organiczne i zero odpadów. Mimo to reklamują się zielonymi krajobrazami, regionalnością i jakościowym mięsem. Produkują również nieskończoną ilość odpadów opakowaniowych. Nadal chcą być i pozostawać tani. Jak to do siebie pasuje? Zupełnie nie. Nawet jeśli uczynią swoje logo i prezentację oddziałów bardziej naturalną i przyjazną dla środowiska, sieć fast foodów nie jest jeszcze zrównoważona.

Więcej informacji na: szerzyć rewolucję .

RWE

W kampanii reklamowej RWE można zobaczyć giganta przedzierającego się przez zielony krajobraz i wszędzie sadzającego wiatraki. Po krótkim czasie wszędzie widać wiatraki, a olbrzym z satysfakcją przygląda się krajobrazowi. Dzięki tej reprezentacji RWE sprawia wrażenie zielonej firmy z ogromnymi ilościami energii odnawialnej. W momencie reklamy firma pozyskiwała zaledwie 2% swojej energii ze źródeł odnawialnych. Z turbin wiatrowych łącznie tylko 0,1%.

w utopia jest więcej informacji.

Co mogę teraz zrobić?

Jeśli jako osoba prywatna nie chcesz ulegać pustym obietnicom firm, ale chcesz konsumować naprawdę zrównoważone, uczciwe produkty, powinieneś przede wszystkim zrobić jedną rzecz: poinformować się. Dzięki krótkiemu i ukierunkowanemu wyszukiwaniu można stosunkowo szybko dowiedzieć się, czy praktykuje się tutaj greenwashing lub czy produkty są naprawdę uczciwie sprzedawane. Na przykład, aby mieć przegląd w branży modowej, możesz szukać różnych pieczęci.

  • „Indeks przejrzystości” informuje o łańcuchach dostaw, liniach produkcyjnych oraz społecznym i ekologicznym wpływie produkcji.
  • „Fair Wear Foundation” kontroluje traktowanie robotników fabrycznych i sprawdza, czy otrzymują oni godną płacę i czy mogą wstępować do związków zawodowych.
  • Certyfikaty, takie jak Bluesign, weryfikują zdrowie i bezpieczeństwo środowiska podczas produkcji tekstyliów, a Cradle to Cradle Certified to części, które są w pełni biodegradowalne i nadają się do kompostowania lub mogą być używane wielokrotnie. „Standard Sprawiedliwego Handlu Tekstyliami” zapewnia również ochronę pracowników i bada cały łańcuch dostaw oraz prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych.
  • Kupując bawełnę organiczną, należy zwrócić uwagę na pieczęcie „Global Organic Textile Standard” lub „Organic Content Standards”. Kontrolują cały łańcuch dostaw i stosują holistyczne podejście.

Kupując owoce i warzywa, można zwrócić uwagę na pochodzenie produktów. Ponieważ termin „regionalny” również nie ma limitu kilometrów, warto jeszcze raz przyjrzeć się prawdziwemu pochodzeniu produktu. Możesz też zadbać o to, aby w pierwszej kolejności kupować sezonowe owoce i warzywa, ponieważ automatycznie ominie to długie trasy transportowe.

Dokładne badania mają jeszcze jedną zaletę. Im bardziej uważni stajemy się jako konsumenci, tym trudniej jest firmom stosować sztuczki, aby prezentować się jako bardziej ekologiczne. Ponieważ to oszustwo konsumenckie jest prawnie szarą strefą, możesz tylko podjąć działania przeciwko niemu.

Na koniec należy jeszcze raz wspomnieć, że każdy krok w kierunku zrównoważonej produkcji jest prawidłowym i ważnym krokiem. Nawet jeśli produkty są przedstawiane jako bardziej zrównoważone niż są w rzeczywistości, nadal dobrym początkiem jest wytwarzanie produktów tylko częściowo w sposób zrównoważony, a nie wytwarzanie ich całkowicie konwencjonalnie. Niemniej jednak nie powinno tu zabraknąć niezbędnej przejrzystości i uczciwości w odniesieniu do produktu.

Powrót do blogu
LinkedIn Logo zum Teilen Facebook Logo zum Teilen

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem.